„Życie, które mam, jest takie, jakbym cały czas miała do skroni przystawioną lufę pistoletu. Trzy razy wymknęły mi się momenty przejścia z życia w miarę normalnego w świat psychotyczny. Sytuacja graniczna, przerwanie ciągłości »ja«, jest dla mnie sytuacją dnia codziennego” – opowiada Aleksandra Młynarczyk-Gemza, artystka i pisarka, w rozmowie z Katarzyną Kubisiowską.