Evie Sage nigdy nie była tak szczęśliwa, jak teraz, gdy pełni funkcję asystentki Złego. Kto by pomyślał, że praca dla obłędnie przystojnego (tylko cicho, bo to szkodzi jego wizerunkowi!) czarnego charakteru może być aż tak satysfakcjonująca? Tyle że bycie Złym to ciężki kawałek chleba, siły dobra irytująco nie chcą się poddać, a wspomniany mroczny szef jest… cóż, tak jakby poza biurem.
Tymczasem nad Rennedawn zawisło śmiertelne niebezpieczeństwo, a wszystkie znaki – te Kingsleya również – wskazują na katastrofę. Z magią w królestwie dzieje się coś dziwnego, przez co siedziba Złego staje się podatna na ataki... w tym ze strony ich najgorszego wroga – króla.
Nadszedł więc czas, by Evie zmierzyła się z największym wyzwaniem w swoim życiu. Spada na nią ochrona twierdzy Złego, jego mrocznego dziedzictwa, a może nawet (pod warunkiem, że nikt się nie dowie) całego królestwa. Zero presji, Evie.
Pora wyjść ze swojej strefy komfortu i nauczyć się czegoś nowego. Na przykład zdrady stanu. Walki sztyletem. Spiskowania z wrogiem. To wszystko jest takie… takie… zaskakująco przyjemne!
Tylko co się stanie, gdy asystentka złoczyńcy będzie gotowa zostać jego adeptką?