Wybitny neurolog profesor Jerzy Vetulani opowiada o badaniach nad medycznym zastosowaniem marihuany, o jej wpływie na mózg, serce, układ oddechowy, pokarmowy, nerwowy, o naszych fobiach związanych z marihuaną, jak również o zalegalizowanych w Polsce substancjach uzależniających i zmieniających świadomość.
W świecie współczesnej medycyny napędzanej różnicami stanowisk autorytetów naukowych niewiele jest tematów budzących tyle kontrowersji, co w przypadku medycznych zastosowań marihuany. Konopie były podstawą leczniczego arsenału dla uzdrowicieli w starożytnych Chinach, Indiach czy Grecji. Dziś w wielu krajach są nielegalne, więc naukowcy, który chcą badać ich medyczny potencjał, mają pod górkę. Medyczna marihuana w Polsce wprawdzie zdała już egzamin, ale wciąż trudno mówić o przełomie. Brakuje przepisów pozwalających na jej używanie, a za jej niewłaściwe zastosowanie lekarz zgodnie z prawem może zostać skazany nawet na 15 lat więzienia. Efektem ciągłych dylematów pomiędzy uzależniającą szkodliwością a leczniczą użytecznością kanabinoidów jest zepchnięcie terapeutycznego stosowania marihuany na ziemię niczyją. Problem w ty, że zrozpaczeni pacjenci często widzą w niej jedyny ratunek.