Odcinek #96, w którym z prof. Ewą Barbarą Łuczak rozmawiamy w siedzibie Wydawnictwa Marginesy o kolejności czytania prozy Ernesta Hemingwaya. Sięgamy po „Ruchome święto” w nowym przekładzie Miłosza Biedrzyckiego. Jest P jak Paryż lat dwudziestych xx wieku i próba nostalgicznego powrotu do tego, co minęło. Słyszymy piszczałkę koźlarza, idziemy kupić program gonitw. Towarzyszą nam Ezra Pound, Gertrude Stein, T.S Eliot i Francis Scott Fitzgerald. Okazuje się, że francuskie poranki tylko z pozoru są proste. Przyglądamy się straconemu pokoleniu. Są L jak literackie cykle i K jak komentarze do rzeczywistości. Pytam o spotkanie z Jamesem Joyce'm. Jest N jak narracja wierzchołka góry lodowej i D jak dwoistość Hemingwaya. I wraca fraza : pamięć jest głodem.
Partnerem tego odcinka Alfabetu Wojtusika jest Audioteka.