Produkt darmowy

8 miliardów. Czy jest nas za dużo?

8 miliardów. Czy jest nas za dużo?

Kolekcje, w których znajdziesz ten produkt:

Produkt darmowy

Opis

Marek Lechowski
Z wykształcenia geograf, o specjalności hydrografia, meteorologia i klimatologia. Ukończył ten kierunek na UMCS w Lublinie. Z zawodu manager, który specjalizuje się w zarządzaniu łańcuchem dostaw i zakupami. Z racji wykonywanego zawodu podróżował między innymi do: USA, Chin, Rosji, Ukrainy i oczywiście do krajów Europy Zachodniej. Z zamiłowania pisarz i naukowiec amator. Obszary zainteresowań: filozofia, psychologia społeczna, demografia, astronomia, futurologia. Autor książek: „Oscar i Ja” (biografia Oscara Wilde’a), „Korporacja Przemysł Papierosy i Mateusz z Wąsami” (powieść przemysłowa) oraz „Czy jest nas za dużo?” (książka popularnonaukowa). Dużo podróżuje po Polsce. Ulubione miasta: Warszawa, Olsztyn, Poznań, Jelenia Góra.
Z Markiem Lechowskim, autorem książki „Czy jest nas za dużo?”, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Zakładając nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, według którego przyrost ludności na świecie zostanie zatrzymany, a liczba ludzi pozostanie taka sama, trudno wyobrazić sobie świat, w którym ludzie rezygnują ze swoich ambicji posiadania, ograniczają swoje potrzeby i przestają być samolubnymi egoistami.
Marek Lechowski
Jednak rzecz w tym, że jesteśmy zależni od przyrody tak samo, jak 300 tysięcy lat temu, a jedynie myślimy, że nie jesteśmy. Dzieje się tak, ponieważ większość ludzi mieszka w miastach i miasteczkach, gdzie jest oferowanych wiele dóbr natury. Tyle że miasta nic nie produkują, ale są po prostu centrami handlu dobrami fizycznymi lub cyfrowymi. Źródłem wszystkich prawdziwych dóbr jest natura, niezależnie od tego, czy są to rzeczy z tworzyw sztucznych, drewna, metalu, czy też cokolwiek innego, wszystko pochodzi z natury. A my w przeszłości traktowaliśmy przyrodę tak, jak gdyby była czymś, od czego tak naprawdę nie jesteśmy zależni, dlatego nie dbaliśmy zbytnio o nią.
Peter Wohlleben, „Jestem fanem dzikości”
Możemy przywrócić równowagę ekologiczną, uzdrowić biosferę i tak dalej, innymi słowy zacząć żyć zgodnie z posiadanymi zasobami, a nie na niespłacalny kredyt, jak to czyniliśmy przez ostatnie pół wieku, jeśli poddamy eksterminacji dwieście milionów najbardziej rozrzutnych i marnotrawnych osobników naszego gatunku.
John Brunner, „Ślepe stado”
Na świecie żyje już 8 miliardów ludzi. Czy jest nas za dużo?
Jak wielu ludzi może utrzymać Ziemia?
Wydaje się, że sedno całego problemu wzrostu populacji ludzi na Ziemi nie polega na samej bezwzględnej liczbie ludności, ale raczej na oczywistej konstatacji, że jeżeli nas, ludzi, będzie więcej, to czegoś innego musi być mniej.
Proszę o wyjaśnienie.
Czy jest możliwe, żeby dwieście milionów najbardziej rozrzutnych i marnotrawnych przedstawicieli naszego gatunku dobrowolnie ograniczyło swoją konsumpcję? A jeśli nie to co nas czeka w przyszłości?
Czy uratuje nas technologia? Cześć osób twierdzi, że tak bo technologia pozwoli nam świat naturalny zastąpić światem sztucznym, np. naturalne jajka i mięso zastąpimy sztucznymi jajkami i mięsem.
Dlaczego tak mało miejsce poświęcamy w debacie publicznej pytaniu Czy jest nas za dużo?
Jakie książki, filmy i analizy poleca Pan w temacie, o którym rozmawiamy? Czy warto czytać książki popularnonaukowe?
Pobierz mp3
Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.
Wzmocnij kampanie obywatelskie Instytutu Spraw Obywatelskich
Przekaż swój 1,5% podatku:
Wpisz nr KRS 0000191928
lub skorzystaj z naszego darmowego programu do rozliczeń PIT.
Muzyka „Also Sprach Zarathustra – Einleitung” – Kevin MacLeod, CC BY 3.0
Zapraszamy na staże, praktyki i wolontariat!
Dołącz do nas!

Czytaj więcej

Oceny i opinie słuchaczy

Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się

Brak ocen, bądź pierwszy!