To jedna z tych spraw, w które trudno uwierzyć i trudno zrozumieć. Nazywane w swoim czasie zbrodnią stulecia. Dwóch młodych mężczyzn, pochodzących z zamożnych chicagowskich rodzin, wybitnie inteligentnych, mających przed sobą świetlaną przyszłość, z pobudek, które trudno zrozumieć, a które wydają się być co najmniej szalone, zabija czternastoletniego chłopca. Kim był Nathan Leopold i Richard Loeb? Co ich połączyło i dlaczego postanowili zabić? W najnowszym odcinku opowiadam o chicagowskiej zbrodni stulecia. Miłego słuchania!