Dzisiaj o pewnej technice, choć mam nadzieję, że za jakiś czas będzie ona dla Ciebie nawykiem, która w obecnej sytuacji może wydawać się zaskakująca albo nawet absurdalna. Dookoła chaos, cierpienie, niepewność, a ja będą mówiła o praktykowaniu wdzięczności.
No tak. Będę mówiła o praktykowaniu wdzięczności, bo właśnie w takich okolicznościach jest ono najtrudniejsze, ale bardzo potrzebne.
Łatwo jest wskazać to, za co jesteśmy wdzięczni, w sytuacji, gdy dzieje się dobrze. Tyle piękna wokół zauważamy! Gorzej, jeśli dopada nas kryzys. Może być związany z chorobą, utratą pracy, kłótnią z partnerem lub sytuacją polityczną czy gospodarczą. Wtedy trudniej znaleźć to, za co moglibyśmy być wdzięczni.