Przewidywalność to rzecz dobra, a może... zła? Często słyszy się, że biznes czy klienci cenią przewidywalność bardziej niż krótki czas realizacji i to co do zasady prawda, ale też często wpadamy w pułapkę przewidywalności. Przewidywalność może oznaczać notoryczne nieosiąganie zamierzonych celów. Z drugiej strony przewidywalność np. zespołu Scrumowego można opisać kilkoma miarami np. Velocity w Story Pointach, częstością realizowania Celu Sprintu lub pomiarem tempa dostarczania (delivery rate). Czy wszystkie powinny być tak samo przewidywalne? Zastanówmy się nad tym również z perspektywy zarządzania przepływem i tego, do jakiego procesu przykładamy tę miarę.