Odcinek #55, w którym siedzimy w księgarni Karakter w Krakowie i rozmawiamy o Wydawnictwie Karakter. Jest A jak auto, za które można było stworzyć Karakter. Jest W jak wkład własny. Pojawia się B jak brawurowe zagranie z Sontag. Wspominamy, jak na Kraków przystało, rocznicę pewnej wpadki. Pojawia się ikoniczna identyfikacja wizualna. Wracamy do E jak eseju i do literatury z P jak Południa. Magdalenę Dębowską, Małgorzatę Szczurek i Przemka Dębowskiego pytam o opowieść o Karakterze i o przyjaźń. W tle wisi fundamentalne pytanie: Po co wydawać książki z charakterem?
To dwunasty odcinek cyklu #ZulicyWenecjadoSukiennic.