Dla wielu pewnie wymagająca lektura. Na pewno ciekawa i potrzebna. Max Ciegielski tym razem zabiera nas w inną podróż, trochę w czasie, ale z pewnością -na czasie. Wydarzenia dzieją się. Po prostu. Szkiełko i oko Josepha Conrada, właściwie jego Marlowa. Jądro ciemności bije wszędzie, w Polsce również. Polecam czytać, smakować, medytować.