Odcinek #24, w którym pojawiają się : Irene, Marysia, Madame, Olga, Ksenia i Eulalia. Padają pytania o opowieści zwyczajnych kobiet, szukanie relacji, rodzinę. Jest N jak najduch i T jak tożsamość. Wstyd i duma być muszą, skoro rozmawiamy o powieści "Rozrzucone". Liliana Hermetz odpowiada, siedzimy w siedzibie Wydawnictwa Literackiego i próbujemy uporządkować to, co rozrzucone.