Odcinek #229, w którym Agnieszką Łopatowską w Krakowie rozmawiamy o tym, gdzie warto zagubić się w Paryżu, bo "Paryż to zawsze dobry pomysł".
📖 Zaczynamy od tego, za co Paryż można P jak pokochać. Zgodnie z kolejnymi rozdziałami książki idziemy śladami A jak architektury, P jak przemian społecznych, wsiadamy do M jak metra,
Przyglądamy się L jak legendom miejskim. I pojawia się D jak Dionizy, święty ścięty z głową w dłoniach.
Pytam o to, kto pływa i co pływa w S jak Sekwanie i pojawia się królowa P jak praczek.
W Katedrze Notre-Dame zaglądamy do S jak skarbca, a Agnieszka opowiada o swoim śledztwie w sprawie chimery.
Śledczych wątków jest w naszej rozmowie zresztą więcej, są przecież w książce różne K jak kradzieże - takie w stylu Lupina i na modłę gangu Olsena.
Idziemy też szlakiem smaków i ulubionego filmu Agnieszki.
Zaglądamy do paryskiej kuchni, na pchli targ i do Lasku Bulońskiego.
W końcu okazuje się, że Paryż można mieć też na sobie i w sobie.
