Odcinek #191, w którym Łukasz z Łukaszem rozmawia, czyli Alfabet Wojtusika gawędzi z Łukaszem Orbitowskim.
Towarzyszy nam "Wróg" zdaniem autora najważniejsza powieść Łukasza Orbitowskiego.
Wchodzimy od razu w C jak czerń- nie tylko okładkową.
Jest M jak mrok opowieści i C jak czarny płaszcz.
Pojawiają się R jak równoległe historie i czasy: świat N jak Nerona i Imperium Rzymskiego i K jak Kraków z 2023 roku.
Sprawdzamy Ł jak łączenie tych fabuł i mocne S jak szwy, które między nimi powstały we „Wrogu”. Mówimy o W jak władzy i wyścigach rydwanów, o locie Dedala i Ikara na A jak arenie.
Nie zabraknie też miejsca dla Seneki i będzie P jak pożar centrum handlowego „Gigant”.
W rozmowie z Łukaszem dużo o złu w nas opowiadamy i przyglądamy się stworzonym we "Wrogu" postaciom.
Wracamy do samego pisania, pytam o to, co w nim N jak nieprzyjemne.
Czy Łukasz uwolnił się już od "Innej duszy"? Dlaczego Łukasz jest niemagicznym człowiekiem w magicznym świecie? I co w grach jest jego S jak sprawką?
Tego dowiecie się również z naszej rozmowy, z gawędy dla której pretekstem jest "Wróg".