Odcinek #190, w którym w krakowskiej księgarni Compare Bookstore rozmawiam z Bartoszem Sadulskim o jego drugiej powieści „Szesnaście na Bourbon”.
Wyruszamy w P jak podróż na wyspę, na której urodził się Michel Houellebecq.
Cofamy się do 1673 roku i dołączamy do kobiet uciekających ze szpitala Salpêtrière.
Jaki będzie ich los?
Wszystkiego nie zdradzamy, ale mówimy o Z jak zabawie literaturą i G jak globusem, o historycznej nie-stylizacji i o zawłaszczaniu historii.
Jest K jak kulturowa rozpusta i K jak klasowość, D jak dwór króla, M jak mikrohistorie,
P jak polowanie na czarownice oraz walka z D jak demonami.
Pojawia się K jak kot Lucjan – talizman i obrońca w jednym.
Autor sięga po opis ataku O jak ośmiornicy z powieści Verne’a.
Na liście I jak inspiracji znajdujemy też Josepha Conrada.
I zachwyca nas też pani Bourdon.
W końcu musimy rozprawić się musimy z polskimi wątkami w książce, z tajemniczą postacią historyczną i z kobietą, która wygląda jak słynna Marysieńka.
W tym odcinie słychać, co Bartosza cieszy w literaturze. Z jak zderzamy więc z sobą skojarzenia, tak jak on zderza frazy, stylizacje.
Rozmowę kończymy na dywagacjach o przekładzie, o R jak recepcji książki na rynku francuskim.
I liczymy na S jak skandal.