Odcinek #158, w którym w krakowskiej księgarni kameralnej DeRevolutionibus Books pytam Marcina Wilka o to, czy książka „Lepszy gatunek. Psio-ludzkie historie” była pisarsko trudnym doświadczeniem.
Są w niej i A jak archiwa i D jak dokumenty, są historie, relacje i F jak fotografie.Wchodzimy na rożne poziomy opowieści o P jak psach i L jak ludziach.
Szukamy Ś jak śladów relacji międzygatunkowych. Znajdujemy C jak codzienne narracje, w których psy towarzyszą człowiekowi i w których wciąż nie mają swej P jak podmiotowości.
Zastanawiamy się o czym może przypomnieć nam B jak bliski kontakt ze zwierzętami.
Pojawia się E jak empatia, bycie tu i teraz i stawianie G jak granic.
Przyglądamy się ewolucji poglądów i wciąż skostniałemu J jak językowi, który bardziej niż o psach świadczy o nas.
Zatrzymujemy się przy tym, co trudne- jest E jak eutanazja, P jak prawo do pochówku i Ż jak żałoba.
Wspominamy naszych przyjaciół: D jak Denisa i A jak Anyża.
Przemyka w rozmowie pies W jak weteran, stawiamy pytanie o W jak wojnę i poczucie kresu. Zostajemy z B jak bezradnością i tym czego jeszcze nie przepracowaliśmy.
Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.