Odcinek #141, w którym w Pałacu Potockich w Krakowie pytam Piotra Tarczyńskiego i Jacka Dehnela o S jak skandaliczne treści w książce Maryli Szymiczkowej pt. „Śmierć na Wenecji”.
Retrokryminał przenosi nas do roku 1903 i do wielkiej P jak powodzi w Krakowie. Płyniemy w rozmowie z nurtem pytań i L jak literek alfabetu.
Sięgamy do Ź jak źródeł, czyli gazet z XX wieku i dawnych pocztówek.Pojawia się P jak proces pisania i C jak czytanie krzyżowe. Wędrujemy z profesorową Zofią Szczupaczyńską śladami kamienic, które łączy nie byle „Pod”. Zwracamy uwagę na rosnący problem z Ignacym. Piotr i Jacek pięknie bawią się mitologią miasta, czego wyraz dają w rozmowie. Wraca F jak Franciszka - służąca. I musi być coś o śledztwie i zagadce. Jest. I nawet wiersze papieża Leona XIII się pojawią. Nie obcy nam też surrealizm - patrz scena z K jak krową.
Szykuje się piękna katastrofa, a tak serio - słychać w tym odcinie prawdziwą R jak radość ze wspólnego spotkania. I o nią też, jak mówią panowie, w pisaniu chodzi.
Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.