Odcinek #116, w którym z Andrzejem Drobikiem, dyrektorem Festiwalu „Granatowe Góry”, sprawdzamy co można zobaczyć w Wiśle idąc śladami Jerzego Pilcha.
Nasze spotkanie możecie potraktować jak klasyczny audioprzewodnik.
Podróż zaczynamy na peronie stacji kolejowej Wisła Uzdrowisko, gdzie Pilchu zazwyczaj wysiadał. Pojawia się P jak pociąg i prawo jazdy. Jest też S jak stacja dalej, do której jeździł taksówką. Wspominamy knajpę- D jak Dworcową. Idziemy w kierunku centrum M jak miasta-mikrokosmosu. Szukamy L jak literackich śladów obecności. Przyglądamy się mapie dzieciństwa Jerzyka. Towarzyszy tej historii B jak babka Czyżowa i dziadek, naczelnik poczty. Przy deptaku trafiamy na pierwsze nawiązania do W jak „Wielu demonów”. Mijamy K jak kościół ewangelicko-augsburski, parafię Pilcha. Przechodzimy obok apteki, kina Marzenie, Domu Zborowego, boiska, szkoły- miejsc dla pisarza ważnych, w których panował „cud czasu ujemnego”. Zatrzymujemy się przy Starej Rzeźni- domu babki Czyżowej. Spoglądamy w stronę P jak Partecznika i ciemniejących nad horyzontem gór. A Wisła w tle snuje własną opowieść.
Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie. Znajdziecie tam największy wybór audiobooków po polsku. W Audiotece nie brakuje dobrze czytanej polskiej literatury współczesnej- w tym prozy Jerzego Pilcha.
Podziękowania dla organizatorów Festiwalu Słowa im. Jerzego Pilcha „Granatowe Góry” za wsparcie przy realizacji tego odcinka podcastu.