Jesteśmy po seansie 1. odcinka prequela "Gry o tron" i kręcimy nosami. "Ród smoka" jest fajny, ale ma kilka niedoróbek, zwłaszcza w sferze wizualnej. Bo kto spodziewałby się, że wielki powrót na ekran zaliczy słynny smok z polskiego "Wiedźmina"? Poza tym w podkaście od redakcji WP Kultura trapi nas oglądanie "Kolejnych 365 dni" (to naprawdę tytuł tej produkcji) oraz to, co dzieje się z Bradem Pittem. A taki fajny był, amerykański.