Wokół liczenia śladu węglowego i zeroemisyjności jest dużo mitów i przekonań. Krytycy mówią, że to taki plasterek na kryzys klimatu, bo liczenie śladu węglowego i kompensacja, np. w postaci sadzenia lasów, zwalnia nas z poczucia odpowiedzialności. Że państwa muszą redukować emisje gazów cieplarnianych, a nie "bawić się" w dążenie do zeroemisyjności. Nawet Greta Thunberg powiedziała niedawno "Zero emisji dwutlenku węgla do 2050 roku, bla, bla, bla". Ale z drugiej strony EU do 2050 chce zostać zeroemisyjna, biznes liczy i redukuje swoje emisje CO2 , a konsumenci niedługo będą mogli kupować produkty w sklepach z informacją o śladzie węglowym. To jak z tym śladem węglowym jest? Czym jest ślad węglowy? Czym jest zeroemisyjność?Jak identyfikować greenwashing w komunikatach ze strony firm? Czy kompensowanie śladu węglowego może być sposobem na wspieranie bioróżnorodności? O tym rozmawiam dzisiaj z prof. Bolesławem Rokiem z Akademii Leona Koźmińskiego i Eweliną Sasin, współzałożycielką startupu TerGo.Partnerem tego odcinka jest TerGo, startup zajmujący się wprowadzaniem na rynek rozwiązań, dzięki którym firmy będą mogły nie tylko precyzyjnie obliczyć swój ślad węglowy, ale także go skompensować.Realizacja nagrania: Mysław
P&C Paulina Górska | Varsovia Lab.