Dziś rozmawiamy o tym, co oznacza masowe wyrzucenie z pracy pracowników parków narowowych w USA. W ostatnie Walentynki administacja Donalda Trumpa zwolniła kilka tysięcy pracowników parków narodowych (10% wszystkich rangersów w całym kraju) oraz leśników - po prostu z godziny na godzinę dostali wypowiedzenia. Zwolnienia te były nielegalne.
Jako osoba, która całe lata spędziła na terenie amerykańskich parków narodowych oraz na terenach tzw. public lands, czyli na terenach należących de facto do każdego mieszkanca USA, opowiem Wam na co w rzeczywistości przekładają się takie zwolnienia i takie braki kadrowe w parkach narodowych i jakie to skutki niesie dla przyrdy, dla mieszkańców oraz dla Was, jeśli chcielibyście się wybrać w najbliszym czasie na wakacje do Stanów.
Wesprzyj moją działaność:
www.patronite.pl/kamilakielar
lub postaw mi kawę: https://suppi.pl/kamilakielar