Dzisiaj rozmawiamy o tym, że świat wędrówek długodystansowych, czyli jednej z ulubionych form aktywności na świeżym powietrzu, na przykład w Stanach Zjednoczonych, za kilka lat może przestać istnieć w formie, w jakiej dane było jej doświadczać wielu, w tym mnie. W odcinku przyglądam się pożarom, dymom, rosnącym temperaturom, zmiennym opadom śniegu, suszy i topniejącym lodowcom oraz tym, jak dokładnie wpływa to na wędrowanie z plecakiem po górach i dlaczego niektóre formy tej aktywności wręcz uniemożliwia.
Jest też oczywiście konkretny powód dla którego akurat dziś publikuję ten temat. Właśnie zaczęłam wędrówkę kolejnym amerykańskim długodystansowym szlakiem – tym razem mam do przejścia 5000km po Continental Divide Trail, szlakiem idącym grzbietem Ameryki, przez Góry Skaliste. Ale to wyprawa która dopiero przede mną i dopiero będę obserwować, co się dzieje na grzbiecie Ameryki.
Dlatego w dzisiejszej opowieści za przykład wezmę równoległy szlak, ukochany przez Amerykanów Pacific Crest Trail, biegnący zachodnim wybrzeżem przez góry Sierra Neavda oraz Góry Kaskadowe.