Wszyscy pewnie wychowaliśmy się na klasycznych filmach przyrodniczych, w większości czytanych przez niezastąpioną Krystynę Czubównę. Były to zamknięte, raczej proste opowieści o konkretnym zwierzę ciu lub miejscu. Dziś narracja – oraz budżet - filmów przyrodniczych są zupełnie inne. Tytuły takie jak One Planet, Nasza Planeta, Ziemia Nocą czy mój ulubiony film Czego nauczyła mnie ośmiornica - to wspaniałe produkcje, realizowane często przez wiele lat, za pomocą najlepszych kamer oraz przez najlepszych na świecie reżyserów czy operatorów o budżecie niemal bez górnego limitu. Opowiadane są też w zupełnie inny sposób: jako sieć powiązań nie tylko wewnątrz przyrody, ale też z działalnością człowieka, biznesem, gospodarką, polityką. Mają spójny plan narracji prowadzący odbiorcę przez dane, analizy i wnioski.
Przez te lata zmieniły się nie tylko filmy, ale przede wszystkim problemy, z jakimi boryka się przyroda.
O tym, czy wraz ze zmianą opowieści o przyrodzie zmieniło się nasze jej rozumienie oraz czy wybitne produkcje przyrodnicze mogą mieć wpływ na zmianę naszej świadomości i nasze działania, rozmawiam z Iwoną El – Tanbouli Jabłońską, fotografką i dyrektorką kreatywną National Geographic Polsk oraz Maćkiem Jabłońskim, fotografem, reżyserem obsypanego nagrodami filmu „Selma. Prawdziwa przygoda z końca świata”.