To już koniec i wszyscy wiedzą, że jest jedno miejsce, gdzie to się może rozstrzygnąć. To sztolnia, w której kryje się napęczniała od cudzego bólu i krzywd istota. Bliski szaleństwa Sternak, wiodący tam dawnych kolegów i zdeterminowany, by dosłownie pogrzebać tajemnicę sprzed lat, nie zawaha się przed niczym. Martyna i Marcin mają więc naprawdę mało czasu. Na szczęście w swojej walce zyskują mocnego sojusznika.