Anna Romaniuk w Radiu Książki
"Nazwa Podlasie pojawia się dopiero na przełomie wieków XV i XVI i to w źródłach litewskich pisanych po rusku. Pochodzi od toponimu Podlasze, co znaczyło 'ziemie położone w sąsiedztwie Lachów'".
Tak pisze w swojej właśnie wydanej książce "Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia" Anna Romaniuk, gość kolejnego wydania Radia Książki.
W rozmowie z Michałem Nogasiem opowiada o miejscu, w którym zaczyna się Puszcza Białowieska - o Orzeszkowie i okolicach, o skomplikowanej, pełnej także tragicznych chwil historii tego miejsca. To właśnie tam odnalazła - wraz z rodziną - nowy dom. Pisze o nim tak: "Dom nie ma ozdobnych wiatrownic, rogowników, pazdurów, nie zaleca się wcięciami podokapowych 'grzebieni', wzorami naroży, zawiłymi liniami nad- i podokienników, nie kokietuje okiennicami, nie zaprasza czterolistną koniczynką rzeźbioną na drzwiach wejściowych, nie ma ganku, choć są schody i podest, jakby ganek planowano. Nie bawi gołąbkami, kogucikami, orłami, wiewiórkami, zajączkami, konikami, lwami, nie gra harfami, nie kołysze się kwiatkami i liśćmi wyrzeźbionymi przez miejscowego stolarza kilkadziesiąt lat temu. Jedyną jego ozdobą jest frontowy szczyt dachu, w którym schodzą się ze sobą deski ułożone wyżej skośnie i zakończone ząbkowaniem, a niżej pionowe.
Nie jest stary, ma niewiele ponad pięćdziesiąt lat, choć na fundamencie z głazów narzutowych wyryto datę '1938' - fundamenty przeniesiono z pobliskich Łozic, gdzie zostały po spalonej w czasie wojny chacie. Cały wygląd domu, ustawienie względem drogi, układ pomieszczeń, wszystko to jest typowe dla chat budowanych na Podlasiu od połowy XX wieku. Nie jest więc zabytkiem w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale gdy wziąć pod uwagę coraz mniejszą liczbę domów drewnianych dookoła, to na pewno wyróżnia się swą staromodną prostotą".
Romaniuk opowiada o tym, jak odkrywała nowy dla niej świat, poznawała historię ludzi "tutejszych, prawosławnych". Pisze i wyjaśnia w Radiu Książki, kto i jak przez lata eksploatował puszczę, jak zbudowano kolej, która połączyła Orzeszkowo ze światem, jak skomplikowana była historia tego miejsca. I objaśnia, jak wygląda dziś, jak powoli ona sama wtapiała się w krajobraz, zyskiwała zaufanie mieszkańców tamtych terenów.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!