W świecie metalu liczy się niezależność i konsekwencja. Grupa Azarath od dwudziestu lat gra swoją diabelską, gwałtowną muzykę. Nigdy nie walczyli o status gwiazdy, choć mają gwiazdę w składzie - jest nią Inferno z Behemoth. Właśnie ukazała się "Saint Desecrarion", siódma płyta zespołu. O niej, a także o alkoholu i diable, pogadałem z Bartem, człowiekiem, który nigdy nie poszedł na żaden kompromis.