Gdy w warszawskiej Cytadeli matematycy zapoznają się ze swoimi tajnymi zadaniami, w bolszewickim obozie pod Dubnem przyjaciel Banaszewicza, Zygmunt Małecki, stacza walki bokserskie z kozakami Budionnego. Dla lwowianina to okazja, by zakraść się do radiostacji i wysłać depeszę z prośbą o pomoc. Tymczasem szef Biura Szyfrów Jan Kowalewski uzyskuje od Naczelnika Józefa Piłsudskiego zgodę na ryzykowny eksperyment.