To, że Zenek Pieluszka poprosił ciocię Jadzie o rękę, nikogo nie zdziwiło, ale że ślub miał się odbyć w Rio – bardzo. Gdy para stawiła się przed ołtarzem, brazylijski ksiądz nie wierzył własnym oczom. Zenek Pieluszka ubrany był w fartuch lekarski, a ciocia Jadzia miała na sobie sportowy strój... Ślub jednak się odbył, a chwilę potem wręczono cioci Jadzi... olimpijski medal.