Ciągle powtarzasz, że kochasz książki, ale… zwyczajnie nie masz kiedy ich czytać? Między pracą, domem, dziećmi, siłownią i serialami trudno wcisnąć spokojną godzinę z papierową lekturą. A co, jeśli powiedzielibyśmy Ci, że da się “przeczytać” nawet 30 godzin literatury w tygodniu – bez konieczności siedzenia w fotelu z książką w rękach? Dzięki audiobookom i kilku sprytnym trikom możesz wpleść literaturę w codzienne czynności i pochłaniać książki szybciej (i częściej), niż kiedykolwiek wcześniej. Dowiedz się, jak to zrobić.
Zamień martwy czas w literacką ucztę
Każdy z nas ma w ciągu dnia godziny, które przeciekają przez palce. Stoisz w korku, dojeżdżasz komunikacją, zmywasz naczynia, rozwieszasz pranie, spacerujesz z psem… To wbrew pozorom doskonały moment na literaturę! Wystarczy włączyć audiobook i już zyskujesz dodatkowe 30-60 minut czytania dziennie – praktycznie bez poświęcania dodatkowego czasu. Wielu zapalonych słuchaczy twierdzi, że dopiero sięgając po książki audio odkryło, ile wolnych chwil tak naprawdę ma w planie dnia.
W ciągu tygodnia takie małe sesje sumują się do kilku, a nawet kilkunastu godzin. Gdy do tego doliczysz weekendowe gotowanie czy dłuższy spacer, nagle okazuje się, że wcale nie musisz rezygnować z literatury, żeby ogarnąć codzienne obowiązki. To nawyk, który wchodzi w krew błyskawicznie – i wciąga równie mocno jak wieczorne oglądanie seriali.
Podkręć tempo i czytaj jeszcze szybciej
Nowoczesne aplikacje do audiobooków mają funkcję przyspieszania odtwarzania bez zniekształcania głosu. Jeśli włączysz książkę na 1,25x albo 1,5x, szybko zauważysz, że wcale nie traci na tym komfort słuchania – mózg świetnie adaptuje się do wyższego tempa, a Ty w tym samym czasie przesłuchasz znacznie więcej. To trik, który pozwala nawet podwoić liczbę książek w miesiącu!
W efekcie już w tydzień możesz przesłuchać dwie obszerne powieści zamiast jednej. Przy 30 godzinach w słuchawkach oznacza to często 3-4 książki tygodniowo, co jest dla większości osób niewyobrażalne w tradycyjnym czytaniu. A najlepsze jest to, że to wcale nie stanowi żadnego wyzwania– z czasem tak się przyzwyczaisz, że normalne tempo może wydawać się wręcz… za wolne.
Słuchaj wtedy, kiedy czytanie byłoby niemożliwe
Próbowałeś kiedyś czytać książkę na bieżni albo prowadząc samochód? Właśnie podczas treningu czy dojazdów do pracy możesz pochłaniać całe rozdziały w wersji audio. To genialne rozwiązanie dla osób, które dbają o formę i nie chcą rezygnować z literatury kosztem aktywności fizycznej, lub które codziennie spędzają mnóstwo czasu w korkach. Dzięki audiobookom, np. z Audioteki, poranny jogging czy podróż do biura mogą być okazją do nadrobienia klasyki, a siłownia – do wejścia w pasjonujący świat kryminału czy reportażu.
Potrzebujesz liczb? Proszę bardzo. Jeśli wsiadasz w samochód tylko na 20 minut w jedną stronę, w skali tygodnia robi się z tego prawie 4 godziny czytania! Gdybyś miał czekać na moment, kiedy usiądziesz z książką w ręku, te godziny przepadłyby bezpowrotnie. Audiobooki sprawiają, że każda taka chwila zaczyna procentować.
Zamień słuchanie audiobooków w rytuał
Największy sekret osób, które bez problemu słuchają książek przez 30 godzin tygodniowo, polega na tym, że nie zostawiają audiobooków przypadkowi. Słuchanie staje się dla nich codziennym rytuałem, któremu oddają się np. podczas porannej kawy, a nawet przed snem. Zamiast włączać telewizor czy scrollować feed na Instagramie, sięgają po kolejne rozdziały książki. To nawyk, który po kilku tygodniach wchodzi w krew i zaczyna dawać ogromną satysfakcję.
Słuchanie audiobooków w regularnych porach dnia pomaga lepiej śledzić fabułę i zapamiętywać szczegóły – mózg kojarzy książkę z określonym miejscem i czasem. A najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie musisz rezygnować z innych ulubionych zajęć – możesz dalej ćwiczyć, gotować, podróżować, wyprowadzać psa na spacer. Audiobook po prostu płynie z Tobą przez cały dzień, zamieniając każdy moment w literacką przygodę.
FAQ: Najczęściej zadawane pytania
- Czy słuchanie audiobooków liczy się tak samo jak tradycyjne czytanie książki?
Tak! Pod względem przyswajania treści i historii – absolutnie tak samo. Audiobooki aktywują te same obszary mózgu odpowiedzialne za rozumienie i wyobraźnię. Dla wielu osób słuchanie jest wręcz bardziej angażujące, bo głos lektora dodatkowo ożywia opowieść.
- Czy szybkie tempo odtwarzania audiobooka nie sprawi, że nic nie zapamiętam?
Nie. Większość osób już po kilku dniach słuchania na 1,25x czy 1,5x świetnie przyswaja treść. Mózg bardzo szybko adaptuje się do szybszego rytmu, a przyspieszenie często wręcz zwiększa koncentrację, bo wymaga uważniejszego śledzenia fabuły.
- Jak długo trzeba słuchać dziennie, żeby “wyrobić” 30 godzin w tygodniu?
To mniej niż się wydaje – wystarczy około 4 godzin dziennie. Wydaje się sporo, ale kiedy podzielisz to na drobne sesje podczas gotowania, spaceru, jazdy samochodem i wieczornego relaksu, okaże się, że to bardzo naturalnie wypełnia dzień.
- Gdzie znajdę największy wybór audiobooków, które mogę słuchać w takim trybie?
Świetną opcją jest Audioteka – w aplikacji znajdziesz tysiące audiobooków z różnych gatunków, które możesz słuchać online i offline.
