Opinie (110)

Wspaniała powieść w mistrzowskiej interpretacji!

Pan Walczak jest rewelacyjny. Wspaniała, często zabawna książka czytana jakby przez kilka osób. Nie tylko dla Łodzian pozycja obowiązkowa!

Rzadko bo rzadko ale chyba tym razem tak jest, że film od książki lepszy. Pan Walczak tak czytał, że słyszałem Olbrychskiego za każdym razem jak mówił Borowiecki. Pieniądze szczęścia nie dają tym co je mają chyba że cel szlachetny w życiu masz - to się z tej książki przebija.

Doskonale zinterpretowana przez Pana Walczaka. Czytalam wiele razy, odkrylam powtornie.

Wybitna, porywająca. Przenosi w czasie, a przy tym niezmiennie aktualna, zwłaszcza w dobie korporacji, kultu wydajności i pieniądza. I ta rozkwitająca wówczas Łódź, po zestawieniu ze współczesnym, wynędzniałym obrazem niegdyś olśniewającego miasta, pokazuje dobitnie, że autor nie pomylił się w niczym.

„Łódź się budziła.” Tak zaczyna się ta opowieść. Od czasu, gdy ujrzała światło dzienne minęły dziesięciolecia. Spłowiały suknie dam, pożółkły roczniki gazet, zmieniły się dekoracje. Tylko ludzie pozostali tacy sami. Wnikliwe studium ludzkich charakterów, tego jak podchodzimy do miłości, przyjaźni, pieniędzy, pracy. Uniwersalizm „Ziemi obiecanej” jest zdumiewający. Wspaniała powieść. Skrojona niczym klasyczny garnitur od pierwszorzędnego krawca.