Temat dzisiejszego wiersza jest, przyznam, niełatwy. Konfrontuje z tym, przed czym chcielibyśmy się schronić. Ale jego autorka, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, nam to uniemożliwia. Nakazuje stanąć oko w oko z prawdą o tym jak drastyczne jest to, co robimy zwierzętom, by je potem zjadać. Jeśli nie jesz mięsa, najprawdopodobniej zdajesz sobie z tego sprawę. Jeśli jesz - powinieneś przynajmniej wysłuchać tego tekstu.
A dla tych, którzy chcą przeczytać więcej:
https://magazynpismo.pl/cykle-pisma/nasze-zwierzobojstwo/
https://magazynpismo.pl/wszyscy-jestesmy-zwierzetami-pies/?seo=pw
https://magazynpismo.pl/ania-morawiec-o-empatii-w-trendach-zywieniowych/?seo=pw