Opinie (5)

Cudna, Pełna znaczeń, mądra powieść antywojenna zarazem przepojona fascynacją dla wojskowości. Wyciągnęła z mojej niepamięci obrazy, odczucia a nawet zapachy ostatniego półwiecza. Przepięknie przeczytana - na p.Przemka Bluszcza można liczyć.

Łyknąłem. Ale przełykałem z trudem. Liczba postaci i miejsc akcji, pobocznych dygresji, tekstów piosenek, cytatów z książek i przepisów kulinarnych całkowicie mnie zdezorientowała. Ostatni nowy wątek autor rozpoczął w okolicach 30 godziny audiobooka. W konsekwencji nie mam pojęcia, o co chodziło. Kto umarł w szpitalu? Skąd kosynier Kościuszki i czołgista Stalina? Zastanawiają mnie też dialogi pomiędzy poszczególnymi organami ciała głównego (?) bohatera. Tylko momentami słuchało się dobrze. Szkoda, że jakiś redaktor nie podzielił tej cegły na 3 odrębne książki i nie wyciął zbędnych fragmentów. Wtedy byłoby OK.

Niesamowita, fantastyczna, wciągającą opowieść o życiu. Dla mnie powrót do młodości, która została mi przypomniana w najdrobniejszych szczegółach. Myślałem że tylko ja miałem takie pokręcone i urozmaicone życie. Wszystko co do tej pory stanowiło w mojej głowie mętlik myśli i wrażeń, zostało w tej książce nazwane i składanie ubrane w słowa. Polecam wszystkim. To naprawdę wyjątkowa pozycja.

mistrzowska opowiesc, jednosc autora z lektorem, zanurz sie