Opinie (16)

pomieszane i słabe.

Tu podobnie jak część oceniających zastanawiam się gdzie ta Miłość z tytułu. Dotycz to głównego bohatera czy innych postaci w książce? Ale historie tu opisane były ciekawe. Pamiętam, że niektóre wątki pokazywały się w dziennikach telewizyjnych i prasie. Pytanie czy rzeczywiście to wszystko dotyczyło jednego człowieka czy też różne historie zostały zebrane przez autorkę i sklejone w jedną fabułę z opisu wynika, że chyba tak.

mega porażką jest fabula ksiazka i pisarka

To zdecydowanie najgorsza Bonda, długa, niespójna historia złego bohatera i nie wiem, w którym momencie ma nawiązywać do swego tytułu „Miłość czyni dobrym”. Pierwsza z seri rozczarowała, druga zawiodła... sięgnę po trzecia bo lubię i cenie pisarkę

Wysłuchałam połowę w wielkich mękach. Nie wiem czy kiedykolwiek dokończę. Być może dla ekonomistów a w szczególności bankowców będzie to niesamowite przeżycie. Nagromadzenie ogromnej ilości postaci oraz zastosowanie ścieżki czasu to do przodu potem do tyłu i w bok, w mojej opinii, spowodowało chaos nie do wytrzymania. To nie była przyjemność.

Coś tu nie tak, po czterech żywiołach i Hubercie Meyerze, taki gniot! Jestem po czterech godzinach czytania i mam wrażenie, że Autorka przy tworzeniu tego tytułu gdzieś odpływała. Jak na razie udaje się jej wracać, ale to zupełnie zbędne przedłużacze historii, które nie wnoszą nic do treści zasadniczej. Zobaczę, czy dotrwam do końca.