Opinie (23)

Ta książka jest tak słaba,że chciałabym usunąć ją z mojej półki .Ktoś może mi doradzić jak to zrobić?

Swietna Magdalena Cielecka jako lektor. Nie widze sensu pozostalych lektorow. Sama ksiazka przecietna.

Pokręcona, ale podobała mi się.

NajsłabsZa książka tej autorki dla mnie jak do tej pory - chaotyczna i niepotrzebnie okrutnie wulgarna. Natomiast Cielecka-rewelacyjna! Przyjemność słuchania bezwarunkowa.

Oryginalna, wielowątkowa historia. Fragmentami bardzo "zakręcona"... Na pewno nie jest to lektura dla każdego. Owszem, dużo wulgaryzmów...mnie to nie przeszkadza. Czasem nie da się brzydkich rzeczy wyrazić ładnymi słowami... Momentami ciężkawa... ale całość robi wrażenie pozytywne. Autorka porusza trudne tematy jak pedofilia, przemoc w rodzinie, kazirodztwo... polecam ale nie każdemu...

Autorka ma potencjał, jeśli chodzi o styl pisania. lekkie pióro, ale niestety brak pomysłu, grafomańskie dłużyzny, przywoływanie wątków niepotrzebnych, (szczególnie epizod na wykopaliskach). Zaskoczyła mnie wzmianka, że Litwini są Słowianami. Ogólnie szkoda dobrych lektorów na ten chłam

jestem w połowie, wulgaryzmy, które sprawiają niesmak, skrzywienie na mojej twarzy i niestety po raz pierwszy żałuje ze wydałam kasę na książkę :(

Beznadziejne epatowanie niczym nieuzasadnionymi wulgaryzmami na granicy pornografi .Akcja zadna,nuda i mnóstwo bluzgów . Nie jestem w stanie tego dzieła skończyć .Zastanawiam się jak to się udało wydać.

Źle, źle, źle!!! Nie czytałem tak złej książki!!! Rozczłonkowanie powieści "w stylu Tarantino" zupełnie nie wyszło. Ktoś się naczytał kryminałów, zaczerpnął motywy od Kamili Lacgberg poszatkował i zrobił największy bubel jak w życiu słuchałem. Historia jest nie przejrzysta, wydumana, nierealna. Motywy głównych bohaterów są nieracjonalne, wręcz absurdalne. Język głównego bohatera Łukasza zupełnie niepotrzebnie kipi wulgarnością, jest obślizgły. Nie służy to jednocześnie niczemu, chyba tylko by szokować- było to zbędne i nieprzyjemne. Lektorzy- fantastyczna Magda Cielecka, pozostała dwójka bez komentarza - amatorszczyzna. Postacie nie są spójne, wątki "od czapy", historia z Patras nie wiadomo po co się pojawiła? Nie będę spoilerowal, ale gdy czytelnik dowiaduje się kto stoi "za wielkim spiskiem", jak wysoko postawiona osobistość, to pozostaje się tylko rozpłakać ze śmiechu. Popowe cytaty z aktualnych list przebojów są niedopasowane, niedojrzałe i chyba mają połechtać "młodocianych" czytelników. Więcej błędów nie bede opisywał, gdyż szkoda mojego czasu i tak go juz dość na tę pozycję straciłem.