Elantris to gigantyczne, piękne i promienne miasto, zamieszkane przez istoty wykorzystujące swoje potężne zdolności magiczne, by pomagać ludowi Arelonu. Każda z tych boskich istot była kiedyś zwykłym człowiekiem, dopóki nie dotknęła jej tajemnicza, odmieniająca moc Shaod.
Jednak, dziesięć lat temu, magia zawiodła i Elantryjczycy zmienili się w zniszczone, słabe, podobne trędowatym istoty, a samo Elantris okryło się mrokiem i popadło w ruinę. Moc Shaod stała się przekleństwem.
Księżniczka Sarene z Ted przybywa do nowej stolicy Arelonu – Kae, by zawrzeć polityczne małżeństwo z księciem korony Raodenem. Ich korespondencja dawała nadzieję na prawdziwą miłość. Dowiaduje się jednak, że Raoden nie żyje, a ona uważana jest za wdowę...
Książka fajna lecz miałem wrażenie że pisana w pośpiechu i zabrakło tego czegoś co było w innych książkach tego autora... ale i tak polecam jako fan Brandona S. Jego światy są zawsze inne od siebie i niepowtarzalne..
Krzysiek14.10.2019
Jako fan Sandersona i jego uniwersum Cosmere oczywiście polecam książkę jako taką. Nie jest tak imponująca rozmachem jak cykl Archiwum Burzowego Światła ani też tak dynamiczna jak seria Z Mgły Zrodzonego, jednakże w dalszym ciągu jest to ciekawa pozycja - mniej skupiona na systemie magii, a bardziej na perypetiach bohaterów. Widać braki i dziury, które są znakiem wczesnej kariery pisarza, jednak Sanderson zawsze broni się ciekawymi pomysłami w budowaniu świata. Słabsza, ale dla fanów spragnionych zgłębiać tajemnice Cosmere jest to oczywiście pozycja obowiązkowa.
Niestety w moim odczuciu sam audiobook zasługuje nie więcej niż na 3/5.
Szanuję p. Siemianowskiego, jednak zdecydowanie blado wypadł na tle p. Żołądkowicza i p. Popczyńskiego, którzy czytali wspomniane dwie serie Sandersona.
Z błędów które byłbym w stanie wytknąć, najbardziej rzuca się w uszy tragicznie błędne odczytywanie wszelkich nazw własnych i imion bohaterów. Intonacja jest dziwna, nie płaska, ale często nieco niepasująca do kontekstu. Każda postać jest czytana praktycznie identycznie. W wielu miejscach pauzy między akapitami są za krótkie lub w ogóle ich nie ma, co sprawia, że chwilami gubiłem wątek i musiałem przewijać kilka sekund wstecz, by uważnie wsłuchać się, że zmienił się w danym miejscu temat.
Z przykrością uznaję, że jest to jeden z najsłabszych audiobooków na mojej półce, przynajmniej pod kątem lektorskim.
Bartek24.09.2019
Najsłabsza do tej pory pozycja tego autora którą słuchałem. Lektor popełnia liczne błędy w imionach bohaterów (raz czyta Kereta raz Kareta ) .
Opinie
Zobacz wszystkie (46)Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.